Wiedeń 01-02.10.2011

Martunia

Rzućcie proszę okiem w timetable, nie mogę znaleźć Interediate Trophy. Czyżby było jedno wspólne? Bo Syllabus wymiena Beg, Prim i Int? Zonk

Agutek

Też nie widziałam a z uwagi na małą liczbę konkurencji u mnie to się zastanawiałam...Tak samo jest pomyłka z slip jigiem bo nie ma w ogóle mojego slip jiga inter. 19-25 a jest 2 razy over 35:P
Martuś widziałaś że nie będziemy razem w konkurencji? będziesz z Dorotą w 25-35 a ja sama w 19-25- guzik z naszego podziału medalami;)

Agutek

Agata mi napisała, że wyjazd w okolicach godziny 12.00 więc na spokojnie wyśpimy się rano w miarę i jakim rannym pociągiem pojedziemy do Krakowa:)

Dorota

Niestety nie ma trophy innego niż primary:

Tam dalej mają pomyłkę z tego wynika.

Agutek

Ha ha! Dora nikt tak szczegółowo jak Ty chyba tego nie czyta:P

Martunia

Pytałam Beatę, nie ma na liście Trophy Intermediate :/
Będę musiała wziąć Hornpipa normalnie :E

Dorota

Jeśli chodzi o dojazd do Krakowa, to mamy dwie opcje:

7.17 - 10.18 - Interregio - cena ok. 18 zł (ja, Marta, Justyna)
08.06 - 11.15 - TLK - cena 36 zł (ja, Marta), 23 zł (Justyna), 18 (Aga)

Jestem za regio, posiedzimy 1,5h w Macu, a w razie jakiś problemów mamy sporo czasu zapasu.

Martunia

Być za IR. Dora, jak widzisz akcję "walizka"?

Jeśli chodzi o powrót, patrzyłam z ciekawości i mamy:
*21:58 osobówka (marna szansa ;]
*2:10 bus - drogo 35zł ale nie wiem czy chciałabym jeszcze kiedykolwiek koczować na dworcu z menelami:
*3:58 TLK :/

Tak dla wiadomości

Agutek

a regio żaden ie jedzie? mi za regio wyszło ostatnio 11.50:/
Agata mi odpisała Sad

smutna wiadomość- złamała nogę, ale mówi że dalej nas zawiezie! mówi, że ona walizki mieć praktycznie nie będzie bo nie tańczy więc chyba każda może swoją małą jakąś walizeczkę zabrać. Małą w stylu mojej czerwonej bo większe nie wiem czy się zmieszczą...
adres to : Rechberggasse (dzielnica Favoriten). Na Reumanplatz (jeden przystanek tramwajowy od nas) jest metro U1
15:47:56
|(jakbyś szukała kodu dzielnicy to 1100 Wien)

Dorota

ooooooj. Biedaczka Sad

Marto, to ja się pakuję w małą walizkę, czyli taką jak miałam na Pragę, skoro mogę. Spróbuj sobie pożyczyć taką - może od Reni?

W środę mam dzień na ustalanie trasy zabytkowej

Agutek

ja sobie myślę- jak z gipsem będzie prowadzić? ale gipsu nie ma bo to jest: "przeciążeniowe złamanie kości przodstopia".... nie założyli jej gipsu tylko ma się zrosnąć samo a jak nie to wtedy jest operacja:(

Martunia

Ojej, ona to ma pecha... I bardzo miło z jej strony że jednak jedzie :]

Renia

Wieści z Wiednia Justyś ma awans w slip jigu primary Very Happy

, w beginerach 3 pierwsze miejsca, ale niestety za malo osob wiec awansu nie będzie Sad

.

Dorota

Już w domku, spać mi się jeszcze nie chce, więc moja relacja.

Wyjazd dla mnie bardzo owocny:
- 1m za light jiga prim
- 3m heavy prim
- 1m trophy (heavy)

W primary został mi tylko set - tak Ewie do towarzystwa. Pomyliłam się w nim i zeszłam, bo już nie dałam rady ściemniać, a szkoda, bo miałam realne szanse na awans - nie ucieknie Smile

Zresztą ten blackbird, to nie był najszczęśliwszym tańcem także dla Marty, ale ona wyrzeźbiła go na 4 miejsce Smile

- 3m reel inter
- 4m slip jig inter

No w slip jigu, to przeszłam sama siebie - w połowie lead around prawej nogi uciekł mi rytm i skończyłam go 3 baterflajami, potem krok na lewą nogę zrobiłam znowu na prawą, ale side już poszedł gładko Smile

Za trophy to dostałam puchar taki jak pół mnie, do walizki nie wszedł Smile

Organizacyjnie dosyć słabo - obsuwy, chaos, bajzer, duszna sala i o dziwo floory wygodniejsze niż scena - dużo miejsca i nieślisko, sędziowie dosyć mili, szczególnie mi się podobała ta młoda babeczka, której ja też się spodobałam, bo dała mi 2 pierwsze miejsca. Grajek nie grał tak wsiursko jak na płycie, ale trochę się mylił i ważył ze 100 kg Smile

Z Agatą super się jedzie, dobry z niej kierowca. Mieszkanie rewela - czysto, schludnie, kuchnia dla nas, nie musiałyśmy nawet nic jeść na mieście. Finansowo dobrze wyszłam, sporo kasy przywiozłam.

Wiedeń piękny, ale trochę mało czasu na zwiedzanie było przez te spóźnienia na zawodach.

Justyna, dzięki za kanapki, pyszne wyszły Smile

Ciekawe czy w miejscu naszego hołdu ku naturze nie było jakiś kamer, trzeba jutuba przeszukać Very Happy

Jeśli chodzi o rewię mody, to ja chyba przeszłam sama siebie. Jak wracałam MPKiem do domu, to puchar budził większe zainteresowanie, więc nie musiałam się wstydzić Wink

Chyba tyle. Reszta niech się chwali sama.

Martunia

No to sru

Reel - 5
Slip jig - 3
Heavy jig - 1, >6 osób -> Reniu, kiedy idziemy na Open? Very Happy

Hornpipe - 2 Smile

Set - 4

Co dodać do wywodu Dory - Flor w porządku, szkoda że wszystkie tańce na tej samej podłodze ale cóż Razz

Muzyk coś ściemniał chwilami ale na szczęście nie u nas Smile

Organizatorzy w powijakach, muszą się jeszcze wiele nauczyć :/ Oby w przyszłym roku organizował z powrotem IDCV !

Justyna w primary zatańczyła ślicznie Smile

Pucharek w slip jigu w pełni zasłużony, heavy w dechę, najlepszy ever Smile

Dory Wielka Improwizacja też na miarę Ściemy Roku Smile

Szkoda że stałam w linii i nie mogłam się śmiać Smile

Aga zatańczyła bardzo ładnie, bez obsuwek, sprężyście. Szkoda że miała baardzo mocną konkurencję, laski naprawdę bardzo dobre a ludzi tłum.

U mnie sympatycznie, luda niedużo, tak w sam raz linia, poziom w miarę wyrównany.

Uważam, że wszystkie pokazałyśmy fajny poziom Smile

Nie ma obciachen Smile

Nie wiem, czy bardziej zadowolona jestem z heavy jiga czy hornpipa, cieszę się, że udało mi się zatańczyć w całości, bez pomyłek i jak widać z oceny całkiem niekiepsko Smile

Seta zmaściłam, śmiałam się przez pół lead, Dora płakała ze śmiechu pod sceną a sędzia chyba coś pił, bo się uśmiechał i potem przy dekoracji jeszcze mi gratulował !? Smile

Niestety nie udało nam się z Agą dorwać drogerii z miniaturkami.
Hofburg piękny, Schoenbrunn za duży i za mało czasu. Sztefan (ale nie Stefan tylko Szczepan!) jak zwykle powalający. Niedosyt. SPAĆ! JEŚĆ!