Praga 21-22.05

Martunia

Uwaga! Prognoza mówi: ciepło w dzień 20+ ale zimno w nocy 5-10C, nastawcie się coby w pociągu nie zamarznąć. W piątek przelotny deszcz, w sobotę już ładnie :c

Renia

Proszę się ładnie sprawować, pozwiedzać co się da, przywieźć medale i trofea. Pamiętajcie o paście do butów, pastylkach na spadek cukru, no i o uśmiechu na twarzy. Trzymam w sobotę kciuki i proszę mnie informować.

Agutek

Dzięki:* szkoda że Cię z nami nie będzie:(

Dorota

Hej.
Przesyłamy pozdrowienia z Pragi. Siedzimy sobie teraz w hostelu (świetne warunki!) i wypoczywamy po porannym zwiedzaniu. Praga słoneczna i dosyć przyjazna, za chwilę kolejny wypad.
Podróż minęła bez niespodzianek - tzn. niespodziankę nam zrobiło nasze PKP (brak zniżki Ty i raz, dwa...), ale za to czeskie bilety wyszły taniej, niż się spodziewaliśmy.
Wszyscy pozdrawiają, trzymajcie kciuki w sobotę za nas. Wyniki do Reni na sms.

wojtirz · Dołączył: 15 Mar 2011 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rzeszów

No to powodzenia i ja życzę Smile

FrostLady

Wrócili cali, zdrowi, ze zwiedzania i hostelu bardzo zadowoleni a Keraanki same powiedzą czy z zawodów również Razz

Dorota

Primary mnie zawiodło, bo nie miałam więcej niż 4 osoby w kategorii. Żeby chociaż 4x1 miejsce było, a tu tylko 1, na light jigu się pomyliłam hehehe i zero medali, za to trophy puchar: tańczyłam sobie sama, na 3 scenach pusto, wszyscy we mnie wlepiali wzrok, no i wygrałam Smile

A za heavy jiga (2 miejsce) to zapomnieli mi medal dać, więc leciałam się upomnieć Smile

Za to z intermediate bardzo jestem zadowolona, miałam najwięcej ludzi w kategorii - w reelu 15, w slip jigu 18, więc 7 i 5 miejsce jak najbardziej mnie satysfakcjonuje Smile

Ogólnie zawodu miłe, sympatyczna atmosfera, piekielnie gorąco, no i baaaardzo mało ludzi. To ostatnie najbardziej mnie zdziwiło.

Marta wymiotła intermediate (o reelu primary nie wspominając), heavy jig był doskonały, też miała solo na sali, pięknie go wybiła, pokonała ją laska open, która miała tylko lepsze hilłorki.

Ewy szkoda - jej 1 miejsce za slip jiga było wśród zaledwie 5 osób Sad

Praga super, potem więcej coś napiszę. Bardzom zadowolona.

Podróż Rzeszów-Praga i z powrotem wyniosła zaledwie 170 zł.

Martunia

Po raz kolejny potwierdzam: Keraanki na zawodach pokazują klasę! I największy apetyt Smile

Powiem że w intermediate wszystkie stanowiłyśmy realne zagrożenie dla pozostałych tancerzy. Jesteśmy dobrze przygotowane, kroki są wypolerowane, rozpracowane, przestrzeń wykorzystana. Dolega nam wszystkim to, że przez ostatnie pół kroku umieramy, dobrze że są te linki na kondycję.

Ekipa w dechę, szkoda że nie było nas więcej Sad

Jestem bardzo zadowolona z wyjazdu, wielka szkoda tylko że wiecznie byłam zmęczona i śpiąca, chyba trzeba było ze 2h drzemki po południu, a nie kwadransik Smile

Lodzik wymiata Very Happy

I gdybyż tak teraz pierdolnąć się na Kampie Very Happy

Co do wyników: opalam się w promieniach mojej zajebistości Very Happy

W reelu prim udał mi się brak zagrażającej konkurencji. Pozbyłam się tego paskudztwa i mam ubaw że tanczyłam reela int w pełni legalnie ;P

W reelu int pan zagrał TEGO MOJEGO reela! Very Happy

Szkoda że zanim do mnie doszło temat się zmienił :c

W slip jigu muzyka mi podeszła i tak mi się jakoś lekko pląsało, miłe uczucie Smile

Wyskakałam coś wysokiego, ponoć 4 Smile

Heavy był mój Very Happy

Poszło mi lepiej niż kiedykolwiek na próbach, kliki, didli, rytmicznie. Sędzina uśmiechała się do mnie przez cały kawałek Very Happy

Seta oceniał chyba mój sędzia od stepów primary? Stepował se pod stołem hehe Razz

W hornpipie na pewno byłam szósta Wink

Bardzo cieszę się z tego że w 6 na 7 konkurencji byłam czytana i coś dostałam Very Happy

Grupa była duża (cała ciasna linia na scenie) i konkurencja spora. I to 1szy raz w int! Nic nie pobije Open Reni, ale byłam blisko Very Happy

Mogli przesunąć przedziały wiekowe, ilość osób w grupach to porażka. I ten gorąc :/

Bohater 2. dnia: rajtki Agi

Agutek

Było fajnie, musimy częściej się wybierać na wspólne zawody:)
Moje wyniki średnie, ale jak mówiłam pojechałam do Pragi a nie na zawody:P
Stres ,mnie nawet tak bardzo nie zjadał i byłam zadowolona z tego jak zatańczyłam, ale mój styl raczej się sędziom nie podobał... Sad

Dorota

Agutek

Nasze pozostałe 4 piwa też dotrwały do końca podróży mimo regularnego obijania w bagażniku:P
Mi też się z Ewą i Pawłem zwiedzało wybitnie dobrze;) za rok będzie można już chodzić razem bo większość rzeczy została obejrzana i kierunki będą podobne:)
Ten 2 hand to chyba nasza zagadka stulecia.....? Ale byłam dumna mogąc go zatańczyć Very Happy

AinaP

Gratuluję dziewczyny!!! Miło się czyta, że idziecie do przodu ze wszystkim! Ja mam nadzieję wrócić do zawodów nie długo Smile

Pozdrawiam z Poznania i jestem dumna z tego żem Keraanka Wink

Dorota

Pierwsze fotki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zastrzegam, że fatalne, ten mój aparat można sobie wsadzić, ale kilka zdjęć może ktoś sobie wybierze. Liczę na pozostałych fotografów.

Renia

Jak ja żałuję że mnie z Wami nie było. Wielkie gratulacje!

Agutek

Dziewuchy nie znalazła któraś u siebie w walizce dodatkowej, czarnej koszuli firmy "TABU" rozm. 38??o bardzo specyficznym zapachu Razz

pamiętam, że na 100% ją składałam i kładłam na swojej walizce, a jej nie ma..? nikt raczej koło nas się nie rozkładał więc może któraś z Was znalazła u siebie? z utratą rajstop się łatwo pogodzić....koszuli bardziej szkoda:(